Przybywam dziś z dwoma exploding-boxami.
To chyba moja ulubiona forma przekazywania życzeń. :)
Pierwszy powstał dla Rodziców mojego Narzeczonego z okazji 30. rocznicy ślubu:
Drugie pudełko w błękitach, urodzinowe:
Oba pudełka powstały z niezastąpionych papierów i dodatkówe Magicznej Kartki:
Oba są cudne, choć tak od siebie różne! Arcydzieła :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję, Kasiu :*
UsuńPiękne są, nie wiem które bardziej... :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe!
OdpowiedzUsuń